wtorek, 1 stycznia 2013

Dobrego roku!



Jaki był ten rok dla nas? Co z niego zapamiętamy? Jakie wydarzenia pozostały w naszych głowach na dłużej, a jakie tylko zabłysły na chwilę i już o nich zupełnie dzisiaj nie pamiętamy? 


Dla mnie to był rok wielkich zmian. Znowu. Ostatnie lata dostarczają mi naprawdę wielu mocnych wrażeń. Z niektórymi się zżyłem, niektóre ciągle jeszcze na to zżycie czekają. Coraz boleśniej człowiek odczuwa upływający czas. Na wskaźniku rocznikowym zapaliła się lampka 39. O tym wolę nawet nie myśleć.. zresztą.. cieszy w takiej sytuacji, że się nie jest kobietą i zamiast etykiety „starszy” przypinam sobie z uśmiechem na ustach „dojrzalszy”.


Dał mi ten rok wiele. Dał wielkie uczucia, dał wiele dowodów przyjaźni i sympatii, towarzystwo wielu dobrych ludzi i kilku prawdziwych przyjaciół. 
Dał mi radość i wiarę, że można wszystko, jak się tylko bardzo chce. Za to wszystko dziękuję.. przede wszystkim tym wszystkim, którzy mieli w tym swój udział.


A tym, którzy skutecznie lub mniej skutecznie próbowali kopać pode mną dołki, snuć intrygi, tym wszystkim, którzy dla prymitywnych osobistych satysfakcji dopuszczali się podłości, kłamstw i oszustw życzę, żeby dobry Pan Bóg im wybaczył…

…a jeśli uzna, że dla ich dobra warto, żeby na własnej skórze odczuli przyjemność swoich podłości, to nie będę oponował ;)


To było 12 mimo wszystko dobrych miesięcy. 

Dobrego kolejnego roku wszystkim!

1 komentarz: